Dubaj to jedno z tych miejsc, które chce się odwiedzić chociażby na chwilę. Dłuższy pobyt grozi usztywnieniem karku od ciągłego wpatrywania się w kilkudziesięciopiętrowe budynki lub zmarszczkami wokół oczu od niegasnącego słońca. Niektórzy jednak mają to na codzień i już zdążyli do tego przywyknąć (szczęściarze :)). Tak jest w przypadku Mileny i Bogusia oraz ich córeczki. Odwiedziny w ich arabskich stronach były też świetną okazją do zrobienia sesji rodzinnej. Były i piaszczyste plaże, ogromne palmy, sok z kokosa i wielkie skrzyżowania. A na końcu – wyprawa statkiem w okolicach słynnej Dubai Marina, z widokiem na najdroższy hotel świata Burj Al Arab.
Obejrzyjcie więc wybrane zdjęcia z sesji: