Musi przetrwać cały dzień i całą noc, morze łez i całusów od rodziny.
I nadal wyglądać świeżo i naturalnie.
Dzisiejszym postem na temat makijażu ślubnego otwieramy nasz Ślubny Poradnik, który (miejmy nadzieję) ułatwi Wam organizację tego Ważnego Dnia i ustrzeże przed niepotrzebnym stresem :)
O zawsze modnym, czyli naturalnym, makijażu ślubnym opowiada Alicja Iwańczuk (www.alicjamakeup.pl) – doświadczona wizażystka, z którą nie raz współpracowaliśmy przy sesjach (i z czystym sumieniem możemy polecić). Efekty jej talentu możecie zobaczyć na naszych zdjęciach.
Ala:
Makijaż ślubny jest jednym z moich ulubionych, ale także nie najłatwiejszych typów makijażu. Wykonując go warto pamiętać o wielu czynnikach, takich jak uroda modelki, jej preferencje, dopasowanie do koloru przewodniego lub dodatków, trwałość. Panna Młoda powinna przez długie godziny wyglądać świeżo, zarówno w świetle dziennym (ślub, sesja plenerowa) jak i sztucznym (wesele), ciepłym (światło świec) lub chłodnym. Makijaż powinien wydobyć atuty jej urody i zamaskować niedoskonałości, a przy tym dobrze prezentować się na fotografiach zarówno kolorowych, jak i czarnobiałych. Dlatego też wiele pań decyduje się na pomoc doświadczonych wizażystek.
Do makijażu Patrycji przygotowałam sprawdzone kosmetyki dobrej jakości. Eksperymentowanie jest świetną zabawą, ale warto zostawić ją na mniej zobowiązujące okoliczności :) Trwałość jest jedną z kluczowych kwestii, dlatego użyłam bazy wygładzającej skórę oraz bazy na powieki. Zaczęłam od makijażu oka – rozjaśniłam całą ruchomą powiekę, zaś zewnętrzne kąciki przyciemniłam brązem. Całość roztarłam w załamaniu różem, którego użyłam później na kości policzkowe – ten trick sprawia, że spojrzenie jest świeże i lekkie.
Linię rzęs zaznaczyłam czarnym eyelinerem, co optycznie je zagęściło i podkreśliło kształt oka. Zaznaczyłam też dolną powiekę i wytuszowałam mocno rzęsy wodoodporną mascarą. Na całą twarz nałożyłam lekki podkład, który wyrównał koloryt skóry. Okolice oczu rozjaśniłam korektorem, a całość utrwaliłam sypkim, transparentnym pudrem. Wykonturowałam twarz bronzerem o matowym wykończeniu i odrobiną różu.
Rozświetliłam także wewnętrzny kącik oka, łuk nad górną wargą, szczyty kości policzkowych oraz dekolt. Brwi podkreśliłam cieniem w zbliżonym do ich naturalnego kolorze. Na usta zaaplikowałam szminkę, a na sam środek odrobinę błyszczyka, co sprawiło, że stały się optycznie większe i jeszcze bardziej zmysłowe. Całość wykończyłam fixerem w sprayu, który scalił poszczególne warstwy i utrwalił makijaż na wiele godzin, czyniąc go wodoodpornym.
Pamiętajmy jednak, że największą ozdobą Panny Młodej jest szczęśliwy uśmiech :)
Kilka rad, które mogą okazać się przydatne
[bra_list style=’check-list’]
- Zadbaj wcześniej o cerę – wykonaj peeling, maseczkę, pamiętaj o regularnym nawilżaniu skóry – dzięki temu podkład będzie się lepiej rozprowadzał, wtapiał i dłużej zachowa dobry wygląd. Nie zapomnij o wygładzeniu ust.
- Nie sięgaj po kosmetyki, których wcześniej nie wypróbowałaś. Nie masz pewności jak zareaguje Twoja skóra. Na pewno wiesz, jakie produkty Ci służą, testowanie nowości zostaw na później ;)
- Używaj kosmetyków dobrej jakości, którym nie straszne łzy wzruszenia, liczne pocałunki podczas składania życzeń czy warunki pogodowe. W tym dniu szczególnie warto sięgnąć po wersje wodoodporne.
- Zapytaj wizażystkę o szminkę lub błyszczyk, którego używa. Warto zaopatrzyć się we własny egzemplarz, by móc nanieść samodzielnie poprawki w trakcie wesela czy sesji zdjęciowej.
- W trakcie wesela nie dokładaj kolejnej warstwy pudru. Zabierz ze sobą bibułki matujące, które w razie potrzeby wchłoną nadmiar sebum i zmatowią skórę.
- Powiedz wizażystce o wszystkich możliwych uczuleniach.
- Wykonaj makijaż próbny. Pozwoli Ci to oszczędzić wiele czasu i nerwów w dniu ślubu. Wizażystka zrobi projekt wybranego przez Ciebie makijażu lub spisze kosmetyki, których będzie używać, później wszystko pójdzie jak z płatka :)
[/bra_list]
A na koniec kilka ujęć Ali w akcji :)
Fotograf: Agnieszka Potocka / subObiektywna fotografia
Makijaż: Alicja Iwańczuk / www.alicjamakeup.pl
Modelka: Patrycja Kreft
Fryzura: Agnieszka Kubacka
Suknia: Suknie Marzeń / www.sukniemarzen.pl
Miejsce: Apartament / Transatlantyk w Gdyni (bardzo dziękujemy!)
Agnieszko, naprawdę nie sposób przejść obojętnie obok Twoich prac fotograficznych. Robisz je naprawdę piękne i ujmujące. Umiesz już tyle, że tylko życzyć Ci sukcesów w tej dziedzinie. Co też z wielką serdecznością czynimy i pozdrawiamy Cię gorąco :) Natasza i Andrzej
Panie Andrzeju – bardzo, ale to bardzo dziękuję za te ciepłe słowa! Prawda jest taka, że nadal się uczę – niemniej cieszę się, że moje prace przypadają komuś do gustu :) Pozdrawiamy również!